Sezonowcy, czy ciągle wierni ?
Patriota - Według mnie, to osoba która, gdzie by na świecie nie była to swojego pochodzenia się nigdy nie wyprze.
Jestem młodym "ludkiem", który mieszka w Niemczech. Z oczywistych powodów. Na samym starcie życiowym urodził mi się syn. Nic złego przecież, ale gdybym ze swoją rodziną mieszkał w Polsce to nie było by to dla nas dobre. Praca od rana do wieczora, zero czasu na co kolwiek. Nie na tym polega życie. Dlatego mieszkamy w Niemczech. Nie obwiniam za to Polski, tylko oczywiście osoby nią rządzące, bo jaki rząd daje uciekać młodym ludzia ze swojego kraju ?! Są tacy którzy zhejtuja, a proszę. Wiem jaka Polska była bo lubię historię i się nia interesuję. Nasi pradziadkowie walczyli o to, aby walutą był złoty, żeby ziemia na której żyły ich rodziny była dalej w posiadaniu państwa polskiego.
Dlatego jestem dumny z tego że jestem Polakiem. Polska broniła się przed tyloma wrogami, ale się nie dali. Polska armia jest jedna z najlepszych. Nie ma co się wstydzić swojego pochodzenia! Dlatego mi się wydaje, ze ja nie jestem sezonowcem, który gdy jest dobrze to jest dobrze, a gdy jest źle to jest źle. Bądźmy sobą i pamiętajmy gdzie się urodzilismy !
A z wami jak jest ? Jesteście dumni z pochodzenia czy obojętni ? Czekam na Wasze odpowiedzi :-)
Pozdrawiam
Konrad
Instagram : www.instagram.com/killan95
Facebook : www.facebook.com/konradaktywnytata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz